piątek, 6 kwietnia 2012

Muzeum Kolei

Dziś kilka zdjęć z muzeum kolei w Warszawie. Wybrałem się tam kilka tygodni temu w poniedziałkowe południe (darmowy wstęp). Wystawa w budynku nawet ciekawa, ale światło słabe, a ja nie miałem statywu. Zresztą pewnie i tak nie można używać. Bardziej jednak nastawiałem się na zdjęcia na zewnętrznej wystawie. Od zawsze preferowałem transport szynowy a dorzucając wielkość maszyn...
Stare lokomotywy i wagony- liczyłem na jakieś ciekawe kadry. Niestety, nie wiem czy to same obiekty, pora roku czy może południowe światło, ale jakoś wena nie nadchodziła. Co prawda strzeliły kilka razy migawki, jednak tak bez entuzjazmu. To co czarno-białe jest poniżej. W jednym aparacie miałem jeszcze jakiś kolor, lecz film czeka aż uzbiera mu się kilku kompanów do wspólnego wołania...
Bywają samotnicy, oddzielający się płotem od reszty...


... dostojne i stateczne panie w klubie seniora...

... choć czasem pojawi się i jurny "weteran".

Ktoś musi nad tym panować.





Kolej to nie tylko pociągi, to też brzydkie perony.

Pierwsze podejście do tego miejsca uważam za średnio udane. Wrócę tam kiedyś gdy słońce będzie niżej, może wtedy coś wyjdzie. Po tym dość krótkim zwiedzaniu, mając trochę czasu udałem się nad Wisłe obok kopernika. To z tamtego parku jest ostatnie zdjęcie.
Tylko spójrz na tą sympatyczną mordkę.

 
Ten miły stworek kończy dzisiejszą notkę. W najbliższym czasie dla odmiany pojawią się zdjęcia z o wiele ciekawszego lecz mniej przyjaznego miejsca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz