Fotonotatki z codzienności
środa, 30 maja 2012
Spacerowo
Ostatnio ciągle bark mi czasu, więc i aparaty rzadko kiedy są w użytku. Dlatego też kolejna porcja zdjęć z szuflandii- jesień ubiegłego roku, warszawska starówka.
1 komentarz:
Anonimowy
6 czerwca 2012 13:40
Fajne, znajome miejsca. Szkoda że w Warszawie jest zbyt mało urokliwych miejsc.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne, znajome miejsca. Szkoda że w Warszawie jest zbyt mało urokliwych miejsc.
OdpowiedzUsuń